Legenda zostanie asystentem Fernando Santosa. Dwóch Polaków znajdzie się w jego sztabie
23 stycznia w końcu dowiedzieliśmy się, który szkoleniowiec poprowadzi w najbliższym czasie reprezentację Polski. Po miesiącu bezkrólewia Cezary Kulesza w końcu namaścił jednego z kandydatów na trenera Biało-Czerwonych. Na ostatniej prostej nie zabrakło zwrotu akcji. Gdy wszystko wskazywało na Paulo Bento, ostatecznie prezes PZPN znów zaskoczył i postawił na Fernando Santosa. Teraz natomiast ma rozstrzygnąć się kwestia tego, kto znajdzie się w jego sztabie.
Łukasz Piszczek i Tomasz Frankowski asystentami Fernando Santosa w reprezentacji Polski
Według wcześniejszych informacji szefowi naszej federacji zależało na tym, aby Portugalczyk otoczył się nie tylko dobrze znanymi sobie trenerami, lecz także współpracował z naszymi rodakami. To był ponoć jeden z warunków, jakie Kulesza stawiał poszczególnym kandydatom w trakcie negocjacji. Okazuje się, iż Santos zgodził się na tego typu rozwiązanie.
Kto zatem ma znaleźć się w jego sztabie? Tomasz Włodarczyk, redaktor naczelny portalu meczyki.pl zasugerował, że Santos otoczy się łącznie pięcioma współpracownikami, z czego trzech „swoich”. Do nich zaś dołączą dwaj młodzi, aspirujący polscy szkoleniowcy. „Dokumenty jeszcze do podpisania, ale Łukasz Piszczek i Tomasz Kaczmarek znajdą się w sztabie reprezentacji Polski” – czytamy na Twitterze dziennikarza.
To model znany już z wcześniejszych lat. Podobne rozwiązanie zastosowano za kadencji Leo Beenhakkera, który również współpracował z Polakami. Wtedy w jego sztabie znalazł się między innymi Adam Nawałka, późniejszy selekcjoner Biało-Czerwonych.